Autorka bloga nieustannie poszukuje nowych inspiracji muzycznych, lubując się w muzyce różnorakiej (przez lata jej paleta smakowa rozszerzała się i ewoluowała). Ale skoro blog ten traktuje o Szkocji, najbardziej na miejscu będzie podzielenie się z czytelnikami klimatami związanymi ze Szkocją (no i z Irlandią trochę też). Pieśniarka, która zainspirowała mnie do napisania tego posta nie pochodzi wpradzie ze Szkocji, ale z dalekiej Kanady, posiada jednak szkockie korzenie i zamiłowanie do muzyki przodków.
Loreena McKennitt od kilku lat, kiedy to o niej usłyszałam po raz pierwszy, jest dla mnie instytucją, zaś minione święta Bożego Narodzenia upłynęły mi na melodiach jej ostatniej płyty, wydanej w 2010r. "The Wind that Shakes the Barley", czyli "Wiatr, buszujący w jęczmieniu". Jest to płyta nawiązująca do folku celtyckiego w czystej postaci, tym razem bez elementów bliskowschodnich, którymi nasiąknięte były poprzednie płyty pieśniarki.
Może to wina świąt, ale płyta przywołuje na myśl kolędy, pewną bożonarodzeniową odświętność, no i ten anielski sopran Loreeny. "Wind..." jest nie tylko tłem, ale czymś, co wprowadza pozytywny nastrój. Płyta jest żywym dowodem na to, że można nagrywać piękne ballady nie ocierając się o tandetną konwencję pop i że muzyka tradycyjna może brzmieć autentycznie i pięknie w XXI wieku. Że kajobrazu nie musi ilustrować obraz, czy fotografia, może go ilustrować muzyka.
Muzyka na płycie pełna jest celtyckiej zadumy; zawsze w niej słychać tę nutkę melancholii i tęsknoty i echa opowieści o historiach ludzkich i ludzkich emocjach. Tutuł płyty jest nawiązuje do ballady autorstwa Roberta Dwyer Joyce'a, opisującej irlandzkie powstanie z 1798 r. Pieśń ta opowiada o wyborze, jakiego pewien młodzieniec - między miłością do ukochanej kobiety, a walką o ukochaną ojczyznę.
Na "The Wind that Shakes the Barley" Loreena wykonuje również inne tradycyjne pieśni, m.in starą balladę irlandzką "Star of the Country Town", czy szkocką "On a Bright May Morning", albo angielską "The Death of Queen Jane", opiewającą śmierć Jane Seymour w wyniku komplikacji po porodzie.
"On a Bright May Morning"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz